niedziela, 14 listopada 2010

Po przerwie

Heh, co by tu napisać?
Pierwszy, krótki i nic nie wnoszący do opowiadania pościk. Ot tak piszę to, by zobaczyć jak będzie wszystko wyglądać. Coś może niekiedy ulec zmianie, więc się niech nikt z was nie denerwuje.
Pozdrawiam.

10 komentarzy:

  1. No i prześlicznie. Mam nadzieję że wyjdzie Ci to tylko na dobre. Póki co widać, że to dopiero prototyp, ale z czasem będzie tylko lepiej, cnie?
    Jeśli chodzi o Evil, to zawsze wyobrażałam ją sobie jako smukłą babkę o czarnych włosach i zielonych oczętach. Zdaje mi się, że mimikę ma raczej skąpą, przez co zawsze wydaje się taka hm.. tajemnicza. No a strój musi być praktyczny, toteż pokusiłabym się o spodnie i płaszcz z kapturem. Ale to tylko moje wyobrażenia. To Twoja postać, kobieto!
    No, pozdrawiam, trzymam kciuki, czekam no i weny życzę~!

    OdpowiedzUsuń
  2. O, jak miło widzieć adres swojego bloga na liście obok ^^ Arigato~!

    OdpowiedzUsuń
  3. I to jest strzał w dziesiątkę. Hej, czy ty umiesz czytać w myślach. Właśnie tak ją sobie widzę, choć oczy to zieleń szmaragdu. Bosko!
    A jakże by mogło byś inaczej, Donnie. Sparda by mnie chyba wypatroszył za brak twojego ficka {*śmieje się*}
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. No i patrzaj. Jestem geniuszem ludzkich serc ^W^
    To teraz wystarczy tylko tak ją opisać i będzie bosko. mam nadzieję, że rozdziałów na tym adresie doczekam się w najbliższym czasie.
    Trzymaj się więc~! :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Pojawią się, oczywiście najpierw te starsze. A jej opis pojawi się po notkach Misji III.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie nowy rozdział! ^.^ Zapraszam na http://cinerea-ff.blog.onet.pl/

    Pozdrawiam

    Cin

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, i muszę dodać, że tło na blogu sssuper! ^^'

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem w kropce. Mam szlaban na kompa od dziś {*chlipie w poduszkę*}

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę targnęłaś się na nowy nagłówek. Sama nie wiem, co o nim sądzić. [...] Jest ładny, ale Vergila nie lubię. Ah.
    Nie wiem jak Ty, moja droga, ale ja wzięłam dupę w troki i napisałam siódmy rozdział, na który zapraszam. Ty też weź się do roboty!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie się spodobał. A jeśli chodzi o nowy rozdział to sprężę się. Właśnie się od tego szykuję.

    OdpowiedzUsuń

Zachęta dla Panny Margaret.w, by pisała dalej