Wesołych i pogodnych Świąt dla Was: Donnie, Cinereo i Akyrie. Dziękuję, że przetrwałyście ze mną tyle czasu i za rady odnośnie mego raczkującego pisarstwa.
Co do noworocznych postanowień to myślę, że szkoła nie da tak mocno popalić i będziecie też pisać dalej wasze opowieści. Miło mi, że mam aż trzy stałe czytelniczki.
Teraz tylko nie pomyślcie, że odchodzę. Opowiadanie nie jest zakończone. Kiedy to nastąpi to sama jeszcze nie wiem.
A tu dla Was taka kartka:
O tak właśnie. Pozdrawiam Was i trzymajcie się cieplutko.
Ojej. Aż mi moje skostniałe serduszko zabiło weselej :3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za pamięć. Mam nadzieję, że i mi jej nie zabraknie i nawet po zakończeniu naszych łopowiastek będziemy w kontakcie. W końcu co dwie fanki DMC to nie jedna!
Jeśli mogłabym Ci czegoś życzyć, to rozwoju. Cholernego, dynamicznego rozwoju, który w sumie już masz. Tyle żeby się utrzymał. Dobrych wspomnień z nowego roku, pogody, nawet w denerwujące, pochmurne dni i uśmiechu. No i pasji, np takiej deemcowej ;3
Wesołych świąt, Margaret~!
Niespodzianka na http://cinerea-ff.blog.onet.pl/ ! ^^
OdpowiedzUsuńI jeszcze nowy rozdział ^^
OdpowiedzUsuńI jeszcze następny ^^
OdpowiedzUsuń